Fabuła

Evelyn nie ma łatwego życia, to pewne. Śmierć bliskich ją rujnuje. Aż w końcu,  gdy próbuje powstać po upadku, życie znów jej nie oszczędza. Pojawienie się tajemniczego chłopaka, życiowe perypetie i odkrycie dawnych tajemnic zmieniają jej podejście do świata, który jest bardziej złożony niżeli nam się wydaje.

 - To jest jakieś nierealne
- Spójrz na mnie. Jestem realny. Anioły istnieją naprawdę.

2 komentarze:

  1. Oho, chyba trafiłam na jakiegoś naprawdę godnego uwagi bloga. Podoba mi się opis. ;) Dodaję się do obserwatorów. Czytać na razie nie będę, jest za mało rozdziałów a ja jestem niecierpliwą osobą, więc dodam także do zakładek i wpadnę za jakiś czas, gdy na blogu będzie znacznie więcej treści.
    Powodzenia w pisaniu i prawdopodobnie do zobaczenia za jakiś czas w komentarzach - sama piszę i wiem, co to znaczy dostawać komentarze, więc mam zasadę, że jak czytam, to komentuję. No i mam skłonność do rozpisywania się. :D
    Pozdrawiam,
    Koneko

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń